Giftart: Lucydeusz by Yamanai-Rei-Hino, literature
Literature
Giftart: Lucydeusz
Statek kołysał się lekko, delikatny wiatr popychał go w wyznaczonym przez sternika kierunku. Kapitan stał na dziobie i obserwował unoszące się na wodzie ptaki. Załoga uwijała się szybko i dokładnie, jednak nie robili przy tym hałasu. Jedynie, co dało się słyszeć, to odgłosy życia Oceanu Martwego. Mężczyzna oparł się o bogato zdobioną barierkę i poprawił kapelusz, przyozdobiony wielkim, pawim piórem tak, aby czerwone słońce nie raziło go po oczach. Jego myśli, w przeciwieństwie d
Cześć. Mówcie mi Arl. (część 1)
Prolog
Na niebie pojawiła się kolejna błyskawica, a po niej grzmot. Deszcz padał nieustannie, lecz jego monotonny szum był co chwile przerywany przez odgłosy szczęku mieczy i innych dźwięków towarzyszących temu piekielnemu pojedynkowi. Toczyły go dwie nienaturalnie wyglądające i z pewnością naturalnymi nie będące postaci. Obaj mężczyźni byli w wieku między dwudziestym piątym, a trzydziestym rokiem życia, choć na tym kończą się ich podobieństwa. Otó&